Ćma. Zeszyt 2

Szybko ukazał się ten drugi zeszyt, nie spodziewałem się aż takiego zacięcia po twórcach, zazwyczaj trwa to znacznie dłużej. Nie ma co narzekać, mam od razu okazję zweryfikować moje wątpliwości wynikłe po „jedynce„, gdzie worldbuilding zdusił za mocno pozostałe elementy. Do czytania przystąp! Już od samego początku widzę, że Timof wyciągnął wnioski z narzekań naCzytaj dalej „Ćma. Zeszyt 2”

Ćma. Zeszyt 1

Muszę się wam przyznać do braku totalnego zrozumienia zeszytowego fenomenu komiksów w Polsce. Tak nietrwałe materiały są dosłownie jak tytułowa ćma, potrafią trwać tylko przez krótki okres czasu, mniejszy niż wydań zbiorczych, nie wspominając już o twardookładkowych. Komiks ten powinien być zinem, co w mojej opinii dodałoby mu jeszcze więcej animuszu, zapewne odbiór przeze mnieCzytaj dalej „Ćma. Zeszyt 1”