Dziadostwo. Tom 1 i 2

Co by tu nie napisać, tytuł idealnie oddaje parę aspektów tych komiksów dla osób, które są nie-superhero sceptyczni. Jakub Topor nie ułatwia zagłębienia się w lekturę „Dziadostwa„, a szkoda, bo, gdy już ten cały turpizm opada, pojawia się patologia. Czy trzeba wam większej zachęty? Zapraszam do szalonych lat młodości.  Był sobie kiedyś taki jeden „Śledziu”,Czytaj dalej „Dziadostwo. Tom 1 i 2”