Okres dorastanie jest dla wielu osób szokiem, trzeba sobie jakoś radzić, często człowiek uczy się na błędach, ale później przychodzi dorosłe życie, wcale nie jest lepiej. Jednak jeśli zacznie się wcześnie układać w głowie, to później może być naprawdę gładko, z korzyścią dla siebie i otoczenia. Chciałbym móc, mając piętnaście lat, przeczytać taki poradnik, po raz kolejny żałuję, że nie mogę skorzystać z wehikułu czasu.

Erica Moen i Matthew Nolan wpadli na iście szatański pomysł. Spisać odpowiedzi na kilka ważnych problemów, które mają nastolatkowie oraz przedstawić je w atrakcyjny sposób. W teorii brzmi bardzo prosto, więc dlaczego nie wyszło to innym? A bo poszczególne religie mają swoje własne odpowiedzi, rodzice, koledzy i koleżanki również, media swoje, a ciało zupełnie w inną stronę prowadzi mózg, który od tego szumu informacyjnego dostaje białej gorączki wybijającej szare komórki. Erica i Matthew postanowił wybrać 16 głównych tematów, odpowiedzi zostały przygotowane w formie scenek rozgrywających się wśród samych osób zainteresowanych, które po prostu ze sobą rozmawiają, dzielą się dobrymi radami, wspierają i jak tylko potrafią, wyjaśniają zawiłości, powstałe na granicy dzieciństwa i dorosłości.

Pierwszym aspektem, który mnie przyciągnął, był sam tytuł. Szkoda, że nie pokuszono się o polskie tłumaczenie. Wiem, żyjemy w globalnej wiosce, jednak polski tytuł mógłby jeszcze lepiej trafić w sedno niniejszego komiksu. „Po prostu porozmawiajmy” byłoby idealne, wybrałbym nawet chętnie, słysząc to proste, aczkolwiek wiele znaczące zdanie. Potem zaś przyszedł czas na rysunki Matthew Nolana, które pomimo swojej kreskówkowatości, skupiają się na najważniejszych aspektach rozmów, osobach w niej biorących ich reakcjach. To jednocześnie dowód na to, iż nie trzeba dużej ilości pracy, aby oddać tak dobrze nam znane, emocje, gesty, które wylewają się z kadrów, nie tworząc posągów à la Alex Ross. Patrzę na te dzieciaki, kurczę, byłem taki sam, robiłem tak samo dziwne miny, nie wiedziałem, za co się zabrać, jak podejść do tego mentalnego jeża. Są tu również rysunki poglądowe, nawet z biologicznego punktu widzenia, gdzie ilość szczegółów wzrasta, idzie bardziej w realistyczne rejony, nie miałem problemów z porównaniem ich do obrazów pamięci, doświadczenia.
Mam nieodparte wrażenie, iż Wydawnictwo Jaguar ma szczęście do dobrych tłumaczy, takich z pazurem. Olga Połowianiuk idealnie odczytała intencje Eriki Moen, gdyż nie tylko w rysunkach czuć lekkość. Tekstu jest tu dużo, jak tłumaczymy znajomym zawiłości, nie ograniczmy się to kilku zdań, więc zupełnie naturalne zaistniała potrzeba użycia dużych ilości tekstu, podanego na różne sposoby. Są tu tradycyjne komiksowe dymki, podpisany, opisy, boki z tekstem w ramkach jak i tipy rzucane w zabawnych balonach. Tekst zaś płynie wartko, czyta się go z lekko, nie nuży ani reporterskim, ani encyklopedycznym sznytem. To po prostu rozmowa co najmniej dwóch osób, poprowadzona w iście naturalny sposób. Tak naturalny, jakbym rozmawiał z moimi znajomymi w liceum i wszystkimi innymi, o tym, co było dla nas wtedy ważne.
Należy pamiętać tutaj o celowo użytym słowie w opisie, inkluzywny. „Let’s talk about it” to prawdziwy komiks bez granic, który nie osądza, nie dyktuje, tylko opisuje występujące dookoła nas ludzkie zachowania i przejawy potrzeb. Nie jest to manifest, nie jest to propaganda, to opisu punktu w czasie, w którym aktualnie się znajdujemy, w dynamicznie zmieniającej się globalnej wiosce. Nie ważne, czy ktoś stoi w miejscu, ignorując wszelkie zmiany, czy też podąża wraz z prądem, ta pozycja jest dla wszystkich, uczy zrozumienia, podpowiada niezwykle proste zachowania, aczkolwiek trudne w realizacji. Warto posłuchać takiego głosu, który dobrze radzi, jak się bawić dobrze, nie szkodząc innym. Pamiętacie przysłowie „bez pracy nie ma kołaczy”? Idealnie odnosi się również do budowania i umacniania relacji międzyludzkich.

Jednak jest jedna zasadnicza różnica, pomiędzy moimi życzeniem, a rzeczywistością, świat idzie do przodu, to co jest dzisiaj ważne, kiedyś nie było. Jak sobie pomyślę, jakbym zareagował na te rewelacje, dostałbym zapewne jeszcze większej gorączki, namieszałbym bym sobie zdrowo w głowie. To pozycja dla aktualnych nastolatków, jest do nich kierowana, bierzcie i czytajcie, będzie wam wyjaśnione. A dla starszych, to sprawne ugruntowanie wiedzy, lub potencjalnie idealny prezent dla znajomego nastolatka. Szczególnie tego nieśmiałego.
“Relacja, płeć oraz seks – czyli wszystko, o czym chcesz pogadać, a nie wiesz jak”. Tak było, przysięgam, to prawda.
TECHNIKALIA:
Scenarzysta: Erika Moen
Ilustrator: Matthew Nolan
Tłumacz: Olga Połowianiuk
Wydawnictwo: Jaguar
Format: 145×211 mm
Liczba stron: 240
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Druk: kolor
ISBN-13: 9788382661378
Data wydania: 24 sierpień 2022 roku.
Dziękuję Wydawnictwu Jaguar za udostępnienie komiksu do recenzji.
2 myśli w temacie “Let’s talk about it”