Heartstopper. Tom 3

„Dmuchawce, latawce, wiatr… ” Lekko, przyjemnie upłynął pierwszy etap związku Charliego i Nicka. Teraz nastał czas na prawdziwe wyzwania w związku dwóch nastolatków. Najważniejszym z nich wydaje się comming out, który przysparza chłopakom wiele stresu, ale również daje dużo satysfakcji. 

Trzeci tom to perypetie związku chłopaków, który nie jest już tak piękną i momentami infantylną miłością, jaką było odkrywanie siebie. Cytując naszych rodziców „teraz przekonasz się, co to jest prawdziwe życie”. Główni bohaterowie „Heartstopper” są już ze sobą od jakiegoś czasu. Była to duża zmiana szczególnie dla Nicka, który odkrył, że jest biseksualny, powiedział o tym mamie, ale to dopiero początek jego drogi wyznań. Bo widzicie, chłopaki wypowiadają znamienne słowa podczas przygód w niniejszym tomie. Comming out to nie pojedyncze zdarzenie, to ciągły proces, gdyż o swojej orientacji dowiaduje się wiele osób, które nigdy nie są w tym samym miejscu i czasie. Do tego nie zawsze mogą kontrolować sposób przepływu informacji, co stało się przyczyną traumy Charliego, który chce uchronić Nicka przez podobnymi przeżyciami. Był on pierwszą osobą w szkole, o której mówiło się głośno w tym kontekście, większość komunikatów była niestety negatywna. Jednak jak to bywa, z czasem społeczność nabiera tolerancji, Nick trafia na bardziej podatne podłoże, choć nie do końca usłane różami. Do tego dochodzi jeszcze jedno niepokojące zjawisko, które ostatecznie stało się cliffhangerem tomu. 

Cieszę się, że dotarłem do tego momentu, gdyż trudny i jeszcze mało tolerowany temat miłości homoseksualnej wydawał się wprost idealny. Romans, który mógł trwać bez końca, chłopaki mogliby ukrywać się bez końca, poza oczami świata. Piękny to okres, naprawdę dobrze zobrazowany przez Alice Oseman. Lecz najbardziej czekałem na moment, gdy namiętność nie pozwoli dłużej ukrywać się chłopakom, zaczną coraz częściej potrzebować siebie, stając się jednocześnie bardziej pewnymi siebie i swoich uczuć. I tu nadszedł długo wyczekiwany przeze mnie moment, konfrontacja z osobami, które niekoniecznie im sprzyjają, nie w jednostkowy sposób, lecz masowo, gdy chcą podzielić się swoim szczęściem z innymi. Brak tolerancji jest naturalnym instynktem, to od nas samych zależy, co z nim zrobimy. Czy damy mu się ponieść, czy też szybko podejmiemy decyzję o akceptacji nowego zjawiska, które najzwyczajniej w świecie nam nie przeszkadza. Charlie i Nick doświadczają różnych postaw, jest to równie dobra nauka dla nich, gdyż miłość potrzebuje ochrony, a pancerz powstaje z płynącego doświadczenia. Niekoniecznie przyjemnego, niekoniecznie opartego na zrozumieniu, lecz pomoc osób akceptujących ma też w tym udział. I o tym jest ten najbardziej emocjonalny z dotychczasowych tomów, pełen miłości, zrozumienia, złości, braku akceptacji. Jest po prostu ludzki. 

Cieszy mnie prężnie rozwijająca się grupa przyjaciół pary, która ich wspiera, sama odkrywa swoją seksualną tożsamość, możliwość zagłębienia się w związek, niekoniecznie prosty. Mam nadzieję, że ta jeszcze wyobcowana grupa stanie się członkiem ogólnej społeczności, granice zostaną zatarte, a wsparcie, które każdy udziela drugiemu, przezwycięży negatywne zjawiska. Chcąc nie chcąc rozwijamy się, świat idzie do przodu, czyż nie warto razem z nim? 

TECHNIKALIA:

Autor: Alice Oseman

Tłumacz: Natalia Mętrak-Ruda

Wydawnictwo: Jaguar

Format: 150×230 mm

Liczba stron: 384

Oprawa: miękka

ISBN-13: 9788382660807

Data wydania: 23 marzec 2022

Dziękuję Wydawnictwu Jaguar za udostępnienie komiksu do recenzji.

Reklama

Opublikowane przez Mikołaj

Komiksoholik z ADHD 🙃

One thought on “Heartstopper. Tom 3

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: