Harley Quinn. Gorączka w mieście (Bohaterowie i Złoczyńcy DC). Tom 2 – Porównanie wydań

Drugi tom kolekcji Bohaterowie i Złoczyńcy to ponownie wtórna edycja komiksu wydanego już wcześniej, bo 17 maja 2016 roku przez Egmont, ze zmienionym tytułem. Pierwotny tytuł brzmiał „Miejska gorączka”. Za sterami tłumaczenia ponownie stoi tutaj Robert Lipski. Oczywiście nie jest to taka sama zawartość, gdyż różni się jednym zeszytem, zarówno w jednym, jak i w drugim wydaniu. A sprawa wygląda o tak:

🤜Hachette: Zeszyt Harley Quinn #0-7 oraz zeszyt Batman Harley Quinn 

🤜Egmont: Zeszyty Harley Quinn #0-8.

Jeśli chodzi o dylemat wyboru, to sprawa jest w tym przypadku inna niż w przypadku tomu pierwszego, nie chodzi bowiem o dwie historie z jakiegoś tam Annuala Batmana. Zakup kontynuacji nie jest prosty, gdyż tracimy w takim przypadku jeden zeszyt. Oczywiście pewnie będzie można się połapać, ale dziura jest dziurą. Co dostaliśmy w zamian? Historię Batman: Harley Quinn napisaną przez Paula Diniego. Nazwisko mnie przekonuje, przypomnijcie sobie, chociażby “Batman: Szalona miłość i inne opowieści” to będziecie wiedzieli, z czym macie do czynienia. A jeśli nie macie wspomnianego komiksu to marsz do sklepu, bo to złoto! Tę samą historię można kupić po angielsku w zbiorczym wydaniu opowieści o Harley Quinn. A to już dylemat dla wolących takie wydanie językowe. 

Co dostałem tutaj dodatkowo:

👍wstęp i noty o twórcach (inne niż u konkurencji) 

👍dodatkowa historia “Batman: Harley Quinn”

👍artykuł Nicka Jonesa: “Fantastyczna transformacja pewnej Harley Quinn”. 

Wybór nie jest prosty, kto ma, pewnie nie kupi i będzie krzyczał z widłami w górze: dubel!

Kto nie ma, powinien kupić, gdyż za 29,99 nie dostanie tego samego co Egmont wydał w linii Nowe DC Comics za ok. 50 zł. A ten jeden rozdział to można przeboleć ; ) Oba wydania są na twardo, choć Hachette jest ciut większe. Oczywiście, jeśli kogoś zainteresuje ta seria, może dokupić ciąg dalszy. O ile nie boli go brak ciągłości szaty graficznej. 

Nie czytałem tej historii, więc pewnie niedługo pojawią się na blogu moje wrażenie na jej temat. A jeśli ktoś ma ją za sobą, poproszę o wrażenia.

Zapraszam do galerii poniżej!

Porównanie rozmiarów:
BiZ: 175 x 262 mm kontra E: 177 x 264 mm

Porównanie grubisci:
– u góry Egmont
– na dole Hachette.

Porównanie pierwszych stron:
– po lewej Hachette
– po prawej Egmont.

Zawartość Hachette.

Zawartość Egmont.

Porównanie kolorów i tłumaczeń:
– u góry Egmont
– na dole Hachette.

Porównanie kolorów i tłumaczeń:
– z lewej Hachette
– z prawej Egmont.

Porównanie kolorów i tłumaczeń:
– z lewej Hachette
– z prawej Egmont.

Porównanie kolorów i tłumaczeń:
– z lewej Hachette
– z prawej Egmont.

Porównanie kolorów i tłumaczeń:
– z lewej Hachette
– z prawej Egmont.

Dodatkowy tekst w Hachette

Tytuł zeszytu, którego nie nie ma we wydaniu Hachette (zeszyt 8 ).

Porównanie rozmiarów:
Bohaterowie i Złoczyńcy: 175 x 262 mm kontra Egmont: 177 x 264 mm

Reklama

Opublikowane przez Mikołaj

Komiksoholik z ADHD 🙃

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: