Spider-Man kończy 60 lat! Dziewięćsetny numer serii „The Amazing Spider-Man, to chyba najlepszy sposób, by uhonorować postać Człowieka-Pająka. Jak wypadł ten jubileuszowy numer Amazing Spider-Mana?
Dziewięćsetny numer „The Amazing Spider-Man jest również szóstym numerem najnowszej serii o Pajączku, którą obecnie pisze Zeb Wells. Nie dziwi więc fakt, że to właśnie on został głównym scenarzystą tego specjalnego zeszytu. Tytuł głównego rysownika objął Ed Mcguinness. Akcja komiksu zaczyna się na placu budowy, gdzie poznajemy głównego antagonistę tego numeru – Ultra Living Braina! Jest to klasyczny złoczyńca Spider-Mana w nowszej, silniejszej i mądrzejszej odsłonie.
Przenosimy się do mieszkania Petera, w którym znajomi naszego bohatera przygotowali dla niego przyjęcie urodzinowe. Niestety, Peter przychodzi za wcześnie, przez co psuje niespodziankę. Niespodziewanie, spóźniony J. Jonah Jameson wchodzi z impetem do mieszkania Petera, kontrolowany przez macki Octopusa. Spider-Man rusza w pogoń za Jamesonem, gdzie dowiaduje się, że Octavius wysłał swoje macki, by sprowadziły do niego Człowieka-Pająka.
Tymczasem Living Brain porywa wszystkich bliskich Petera. Motywacją złoczyńcy jest poznanie odpowiedzi na jedno pytanie – kim jest Spider-Man? Jest to nawiązanie do komiksu „The Amazing Spider-Man” vol.1 #8, w którym jedna z uczennic szkoły Midtown, zadała maszynie takie właśnie pytanie.
W tym samym czasie Spider-Man z pomocą macek znajdują uwięzionego Octaviusa, razem z resztą oryginalnych członków Sinister Six. Living Brain wysyła zmodyfikowanego Super-Adaptoida, który z łatwością pokonuje Pająka. Spider-Man nie ma wyboru, i musi połączyć siły ze swoimi największymi wrogami. Czy Spider-Man z pomocą Sinister Six zdoła pokonać Adaptoida? Po jakiej stronie stanie Pająk, gdy złoczyńcy będą chcieli zabić Living Braina? Jak w tym wszystkim postąpi główny antagonista? Tego dowiecie się, po przeczytaniu tego numeru!
Jeśli chodzi o rysunki w tym zeszycie, to moim zdaniem wypadły one bardzo dobrze. Pasują one do lekkiego klimatu opowieści, i wyglądają po prostu ładnie. Na koniec dostajemy jeszcze trzy krótkie historyjki pisane przez różnych scenarzystów oraz Q&A z twórcami tego numeru i Kevinem Feige, na temat postaci Spider-Mana.
Podsumowując – „The Amazing Spider-Man” #900 to bardzo dobre uhonorowanie postaci Człowieka-Pająka. Zeb Wells, zamiast mieszać się w jakąś huczną celebrację jubileuszowego numeru „The Amazing Spider-Mana, napisał luźną, typową dla Pajączka historię, tym samym pokazując kwintesencję tej postaci. Komiks czytało mi się bardzo przyjemnie.
Ocena: 9/10
Hubert Herdzik (ziemniak_o_popkulturze)
Comixxy 