Nie znoszę takich komiksów! Spodziewałem się refleksji nad przeszłością, nieuchronnie gnającym staruszkiem czasem, a tonąłem w powstrzymywanych herkulesowym wysiłkiem łzach. Nie znoszę takich komiksów, nie chce mi on wyjść z głowy!

Paco Roca wziął mnie znienacka niemym początkiem, który przerodził się w rozmowy dzieci zmarłego staruszka. Oto bowiem Jose, Vincent, Carla przyjeżdżają wpierw każdy osobno ze swoimi bliskimi rok po śmieci ojca i zaczynają ogarniać zaniedbany dom rodzinny. Przy czym każdy z nich posiada początkową niechęć do tego miejsca, nawet do wspomnień związanych z ojcem, lecz stopniowo ulegają nostalgii na widok poszczególnych elementów i zakamarków tytułowego miejsca. Nawet broniąc się przed nim niedbale, nie są w stanie uciec przed uczuciami mocno tkwiącymi korzeniami w ich dojrzałych sercach. Opowiadają bliskim, jak i potem sobie nawzajem, historie ich życia, trudne nauki codziennych obowiązków, którymi gardzili jako dzieci, a teraz, prawie że instynktownie bez zająknięcia wykonują je w celu sprzedania nieruchomości.

Rodzeństwo nie ma pojęcia, jak bardzo kochali swojego ojca, to co dla nich zrobił, jaką miłością ich obdarzył, nie zawsze potrafiąc ubrać w nią słowa. Te kilka dni poświęconych przez nich, to ostateczne rozliczenie spraw rodzinnych, uzmysłowienie sobie kim tak naprawdę są, jakie jest ich dziedzictwo, jakie decyzje podjęli i jakim będą jeszcze musieli sprostać.

Paco Roca oprócz świetnej historii przygotował rysunki, które w układzie horyzontalnym sprawiły mi dużo satysfakcji, jak i wprawiły w zakłopotanie chaosem układu. Są one jednak tak żywe, pełne szczegółów, tak pełne brudu, który staje się na koniec uporządkowany niczym myśli głównych bohaterów. Opowieść toczy się raz warstwą rysunku, a raz słowa, momentami tańcząc ze sobą pełne pasji tango.

Roca napisał tę historię po śmierci ojca, niezmierzonej traumie śmierci rodzica, uczuciu, którego nie dopuszczam do swojej świadomości, czynię pewnikiem obojętność na ten mający nastąpić fakt. Lecz stała się rzecz niesłychana, odnalazłem w tej historii siebie, stałem się puzzlem będącym elementem każdego kadru, a myśl o udziale w takich samych wydarzeniach cisnęła łzy na wierzch. Nie znoszę tego komiksu i uczuć, które wzbudził! Niech nigdy nie staną się rzeczywistością…

TECHNIKALIA:
Scenarzysta: Paco Roca
Ilustrator: Paco Roca
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
Liczba stron: 136
Oprawa: twarda
Druk: kolor
ISBN-13: 9788366128699
Data wydania: 30 czerwca 2021 roku.

One thought on “Dom”