Sekretna szóstka. Szóstka z piekła rodem (Bohaterowie i Złoczyńcy DC – tom 62)

Sekretna szóstka. Szóstka z piekła rodem

Widząc nazwę Sekretna Szóstka na okładce najnowszego tomu kolekcji Bohaterowie i Złoczyńcy DC polski czytelnik może w ogóle jej nie skojarzyć. Co prawda w historii Batman, Który się Śmieje występuje taka grupa, lecz nie jest to jej pierwotna wersja. Ta jest ukazana polskiemu czytelnikowi w trzydziestym tomie niniejszej kolekcji o tytule Lex Luthor. Czarny pierścień. Tom 2 gdzie zawarto zeszyt jej przygód. Jeśli chodzi o początki Sekretnej Szóstki w ogóle, ich debiut nastąpił w 1968 w siedmiozeszytowej serii. Redaktor Nick Jones prezentuje nam run autorstwa Gail Simone (Ptaki nocy. Wielkie umysły myślą podobnie) z 2006 roku, a opowiada on o perypetiach tytułowej grupy po Nieskończonym Kryzysie.

Od samego początku jesteśmy wrzuceni w sam środek akcji, a poszczególnych bohaterów poznajemy w trakcie trwania opowieści. Może nie jest to najlepszy sposób na rozpoczęcie przygód z Sekretną Szóstką, lecz jeśli dacie temu komiksowi szansę, kolejne rewelacje przybliżą Wam, kto jest kim i jakie kierują nimi motywacje. Zanimi to się stanie, trzeba przebrnąć przez parę widowiskowych scen. Gail Simone w sprawny sposób buduje swoją historię, zaczynając od hitchcockowskiego trzęsienia ziemi na początku, by potem dalej stopniować napięcie aż do finału. Taki zabieg powoduje, iż chętnie podąża za rozwojem wydarzeń. Każdy z bohaterów posiada specyficzne umiejętności, sprawiające, że ta drużyna jest niezwykle efektowna. Choć należy powiedzieć to wprost – relacje  pomiędzy jej członkami należą do skomplikowanych, na pewno nie ma tu miejsca na tak często wskazywane w teambuildingu zaufanie. I to właśnie jest jeden z magnesów przyciągających do lektury tej mini serii.

Za ilustracje w znakomitej większości zeszytów odpowiada Brad Walker stawiający realistyczne kreski, nadające całości wprost filmowego sznytu. Świetnie przedstawia on projekty postaci, zarówno tych ludzkich, jak i kosmitów. Wygląd miejsc, w których osadzone są wydarzenia, jest szczegółowy, na kolejnych planach dzieje się dużo. Wiele kadrów posiada ciekawe rzutowanie, co zapewnia niezwykłą perspektywę. Postaci zobrazowane są również dynamicznie, przyjmują ciekawe pozy, są intrygująco rozstawione, co sprawia poczucie ruchu wydobywające się z rysunków.

Za dodatki w tym tomie robią wstęp (zapowiadający więcej wcześniejszych przygód grupy) i artykuł Bo w Szóstce jest seks. Simone i Sekretna Szóstka Nicka Jones, przybliżające nam występujące tu wersję ekipy bohaterów. W tych tekstach ukrytych jest parę smaczków, sprawiających, iż chętnie czekam na kolejne tomy kolekcji. Są tu także dwa zeszyty pogłębiające postaci Catmana i Deadshota o dodatkowe fakty z przeszłości obu bohaterów, a stanowiące uzupełnienie lektury głównej opowieści.

Sekretna szóstka. Szóstka z piekła rodem to dla mnie jedno z największych zaskoczeń w kolekcji Bohaterowie i Złoczyńcy DC. Występuje tu grono bohaterów, których nie da się prosto zakwalifikować po stronie dobra lub zła. Ten niezwykły zabieg został odpowiednio potraktowany przez Gail Simone, mającą niezwykły talent do pisania wciągających i angażujących historii. Jeśli dodacie do tego dynamiczną warstwę graficzną, otrzymacie wyjątkowy komiks rozrywkowy, zapewniający Wam dobrze spędzony czas.

TECHNIKALIA:

Scenarzysta: Gail Simone, Mark Waid, Scott Beatty

Ilustrator: Brad Walker, Dale Eagleshman, Freddy Williams Jr. 

Tłumacz: Robert Lipski, Adrianna Zabrzewska

Typ oprawy: twarda

Data premiery: 20 grudnia 2023 roku

Wydawca: Hachette

ISBN: 978-83-282-3541-0

Liczba stron: 152. 

Zawartość: Secret Six (2006) #1-6, 52 #28, Countdown #22

Opublikowane przez Mikołaj

Komiksoholik z ADHD 🙃

2 myśli w temacie “Sekretna szóstka. Szóstka z piekła rodem (Bohaterowie i Złoczyńcy DC – tom 62)

Dodaj komentarz