Falconspeare

Falconspeare

W 2017 roku został wydany pierwszy tom nowej serii autorstwa Mike’a Mignoli oraz Warwicka Johnsona-Cadwella. Opowiada ona o wampirach, a stylistyką nawiązuje do dawnych horrorów takich jak Nieustraszeni pogromcy wampirów, czy Nosferatu – symfonia grozy oraz posiada charakterystyczną warstwę graficzną. Bohaterami cyklu są łowcy potworów, profesor Meinhardt, pan Knox i pani Van Sloan. Falconspeare to trzecia i zarazem ostatnia część tej opowieści, ukazująca czytelnikom próby odnalezienia zaginionego przyjaciela i zarazem łowcy wampirów, Jamesa Falconspeare’a.   

Osoby, które miały okazję zapoznać się z poprzednimi odsłonami serii, Pan Higgins wraca do domu oraz Nasze potyczki ze złem będą doskonale wiedzieć, czego można spodziewać się po kolejnym epizodzie. Nic nie zostało tu zmienione w założeniach cyklu, Mike Mignola w charakterystyczny dla siebie sposób snuje prostą i pełną przeskoków historię, wypełnioną ciekawymi rozwiązaniami. Scenarzysta cały czas trzyma odbiorcę w napięciu, by w finale zaserwować mu gorzki morał. Fabuły Mignoli zostają na długo w głowie, skłaniają do refleksji nad postępowaniem bohaterów ich motywacjami, zadając pytanie czy na ich miejscu postąpiłoby się tak samo, czy może wybrałoby się inną drogę. Często pojawia się w tym komiksie humor sytuacyjny, mający rozładować emocje, a za parę chwil nadciąga nowe zagrożenie, wytrącające z równowagi członków ekipy profesora Meinhardta. Niestety pod górkę będą miały osoby sięgające po ten tytuł w oderwaniu od pozostałych składowych trylogii. Falconspeare nie prowadzi czytelnika za rączkę, a rzuca od razu w wir fabularnych zakrętów.

Wiele emocji wśród fanów serii wzbudza cartoonowa kreska Warwicka Johnsona-Cadwella.  Styl ten można uznać za należący do tych bardziej charakterystycznych pod względem wyglądu. Nie każdy uzna go za ładny, bliżej mu do turpizmu niż realizmu. Postaci są w Falconespeare stylizowane na epokę wiktoriańską, noszą charakterystyczne stroje i fryzury. Budynki to zbudowane z kamienia gotyckie zamki, drewniane domostwa pełne masywnych mebli oraz prostych sprzętów. Na liczbę detali nie można narzekać, bo jest ich dużo. Przy uważnym śledzeniu kadrów da się zauważyć wiele szczegółów. 

Falconspeare Mike’a Mignoli oraz Warwicka Johnsona-Cadwella to krótka, aczkolwiek pełna intrygującej rozrywki lektura, oferująca niezwykłą opowieść w gotyckim klimacie. Można znaleźć tu grozę i dobry dowcip, a finał daje do myślenia. Rysunki ostatecznie uznaję za element konwencji, stanowiący integralny element serii, niewzbudzający we mnie negatywnych odczuć, a ilustratora pochwałę za pieczołowitość w przygotowaniu każdego z kadrów. 

TECHNIKALIA:

Scenarzysta: Mike Mignola

Ilustrator: Warwick Johnson-Cadwell

Wydawnictwo: Non Stop Comics

Format: 170×260 mm

Liczba stron: 56

Oprawa: miękka

Papier: kredowy

Druk: kolor

ISBN-13: 9788382305036

Data wydania: 29 stycznia 2024 roku. 

Opublikowane przez Mikołaj

Komiksoholik z ADHD 🙃

One thought on “Falconspeare

Dodaj komentarz