Największym sentymentem związanym z komiksami czytanymi w trakcie dzieciństwa dążę kilka tytułów. Część z nich pamiętam, stoją dumnie na moich półkach, część wyleciała mi z pamięci, czasami coś mi je przypomni. Nie jest to jednak żadna pozycja Tm-Semic, które wielu uwielbia, a lista luźnych komiksów z biblioteki w rodzinnej miejscowości. Był to Szninkiel, Thorgale, KajkoCzytaj dalej „Historia wyssana z sopla lodu”