Na tym etapie serial posiada już własną tożsamość, origin i pierwsze zawirowania za nami, dostałem tutaj, prawie że typowy amerykański sitcom, tylko brak śmiechów publiczności w tle. Nadal są ty niedzisiejsze efekty specjalne, lecz to wina zawirowań w samym Disneyu, pozwolę sobie o tym nie pisać, bo sam temat jest żenujący, a nie ma coCzytaj dalej „Mecenas She-Hulk. Sezon 1. Odcinek 4”
Tag Archives: Mecenas She-Hulk
Mecenas She-Hulk. Sezon 1. Odcinek 3
Kompletnie nie spodziewałem się takiego odcinka po tym serialu, jeśli miałbym bawić się we wystawianie ocen, pewnie dałbym mu najwyższą, gdyż tak swobodnego podejścia do tematu chciałem od Taiki Waitiki w czwartym Thorze, a dostałem cringe, który mnie zniechęcił o tego reżysera. To wręcz idealny przykład jak z luzem i z dystansem podejść do tematuCzytaj dalej „Mecenas She-Hulk. Sezon 1. Odcinek 3”
Mecenas She-Hulk. Sezon 1. Odcinek 2
Drugi odcinek zgodnie z wszelkimi przewidywaniami skupia się już na właściwej treści serialu. To, co było teasowane w zapowiedziach, zostało trochę rozwinięte, oferując ciekawą niszę MCU jedynie lekko draśniętą przez pazury fabuł dotychczasowych produkcji. Żadnych wielkich przeskoków fabularnych, zacząłem seans zaraz po tym, co rozegrało się na sali sądowej. Feta w barze zostaje niespodziewanie przerwanaCzytaj dalej „Mecenas She-Hulk. Sezon 1. Odcinek 2”
Mecenas She-Hulk. Sezon 1. Odcinek 1
Jakoś nie po drodze mi z ostatnio z MCU, zaczynam odczuwać przesyt ilością treści, a w szczególności ich jakością. Czwarty Thor sprawił, że mam do dzisiaj ciary po tym widowisku w stylu cringe, było to naprawdę przegięte widowisko, nie nastawiam się na ponowny seans. Jednak do She-Hulk mam nieukrywany sentyment, w szczególności przez run JohnCzytaj dalej „Mecenas She-Hulk. Sezon 1. Odcinek 1”