Wydawnictwo JPF – Japonica Polonica Fantastica rozpoczęło w tym roku wydawanie kolekcji mang Rumiko Takahashi, w której znalazły się takie tytuły jak InuYasha, Syrenie opowieści (w zapowiedziach), Rumik World (zbiór krótkich historii) oraz seria Ranma 1/2.
InuYashę oraz Ranma 1/2 w latach 2000 wydawał Egmont, ale obydwie serie zostały przerwane i czytelnicy nie mogli poznać ich finału. Teraz JPF wraca do serii, wydając ją w większym formacie od poprzednika oraz w tomach zbierających dwa standardowe wydania. Dodatkowo w przypadku preorderów jest możliwość zamówienia mangi w twardej oprawie.
Ranma 1/2 jest dla mnie jedynym tytułem, który obił mi się o uszy jeszcze w latach 90 za sprawą magazynu Secret Service lub Kawaii (teraz już nie pamiętam dokładnie którego). Sięgając po niego, znałem ogólny zarys i pomysł na fabułę, jednak i tak tytuł zaskoczył mnie na kilku płaszczyznach.
Ranma to młody chłopak, adept sztuk walki, którego poznajemy, kiedy przybywa do dojo przyjaciela ojca. Jak się okazuje, wizyta ta ma na celu doprowadzić do zaręczyn Ranmy z jedną z trzech córek właściciela dojo. Kasumi, Nabiki i Akane to siostry, które także kształciły się w sztukach walki pod czujnym okiem swego ojca i każda z nich ma inne usposobienie. Wybór pada ostatecznie na najmłodszą i najbardziej charakterną Akane, która nie jest przychylna zaaranżowanemu narzeczeństwu. Niechęć „narzeczonej” nie jest jednak największym zmartwieniem Ranmy. Dla mieszkańców dojo zaskoczeniem jest, kiedy pojawia się on u boku ogromnej pandy pod postacią dziewczyny.
Jak się okazuje w trakcie swojej podróży wraz z ojcem przez Chiny, Ranma podczas treningu wpadł do przeklętego źródełka, w którym przed lata utopiła się dziewczyna (a jego ojciec do źródła, w którym utopiła się panda). Od tego momentu za każdym razem, gdy zostanie on zmoczony zimną wodą, zmienia się w dziewczynę. Proces można odwrócić w prosty sposób za pomocą gorącej wody. Jednak zanim uda się go odwrócić, powoduje to dużo zamieszania.
Tytuł ten to mieszanka różnych elementów gatunkowych. Obok młodzieżowej i obyczajowej tematyki, gdzie dużą rolę odgrywają problemy nastolatków i rozwijający się powoli, ale stopniowo wątek romantyczny pomiędzy dwójką głównych bohaterów, mamy w serii masę widowiskowych pojedynków w sztukach walki. Już na początku Ranma musi zmierzyć się z adoratorem Akane, któremu jest w niesmak jej narzeczeństwo. Wszystko to jest przeplatane slapstickowym i sytuacyjnym humorem, wynikłem z komedii pomyłek, której najczęściej przyczyną są zmiany płci bohatera w różnych nieraz niezręcznych sytuacjach. Bezsprzecznie jest to najbardziej wyeksponowany motyw w komiksie, bo kipi tu od różnorakich absurdów i żartów. Nie są to może „wysublimowane” żarty, ale na pewno potrafią rozbawić niejednego czytelnika.
Sam kreska w mandze jest bardziej klasyczna niż współczesna, przez co cierpi trochę dynamika pojedynków, ale prezentuje się bardzo dobrze, oddając emocje towarzyszące bohaterom, czasem celowo przedstawiając je w sposób nadmiernie ekspresyjny.
Sięgając po ten tytuł, spodziewałem się rozbudowanych wątków obyczajowych, ale całkowicie zaskoczył mnie absurdalny humor i slapstikowe żarty, których nie jestem zwolennikiem, a w tej pozycji zdecydowanie mnie kupiły i bawiłem się przy nich dobrze. Świetnie są też prowadzeni nieszablonowi bohaterowie, których naprawdę da się lubić i im kibicować, a wszytko to jest jeszcze okraszone nieoczekiwanymi zwrotami akcji. Pomimo upływu lat wg mnie warstwa wizualna niezestarzała się wcale. Nowe polskie wydanie prezentuje się naprawdę bardzo dobrze, polecam.
TECHNIKALIA:
Scenariusz i rysunki: Rumiko Takahashi
Tłumacz: Michał Żmijewski
Typ oprawy: miękka (twarda tylko w preorderze)
Papier: offset
Data premiery: 10.06.2021
Wydawca: JPF – Japonica Polonica Fantastica
EAN: 9788374718844
Liczba stron: 360
Wymiary: 148×210 mm
Comixxy 