Dla człowieka, który ma wszystko i inne opowieści o Supermanie (Bohaterowie i Złoczyńcy DC. Tom 3) 

Pozwólcie, że daruję sobie dysputę nad ponownym wprowadzeniem tego samego komiksu na rynek. Pozbyłem się WKKDC, a ponowna lektura tego tomu była dla mnie orzeźwiającą z przyjemną bryzą nowości pełnej magii wprost od Neila Gaimana. 

Alan Moore to tutaj 3 historie:

  • Dla człowieka, który ma wszystko 
  • Granica Dżungli 
  • Co się stało z człowiekiem jutra? 

Każdy z tych opowieści jest drobiazgowo przygotowana przez Moora i pełna jego dziecięcej miłości do komiksów ze stajni DC Comics. Oprócz tego, że bronią się same w sobie jako samodzielne historie z Supermanem, oferując mi napięcie spowodowane atakiem Mogula, tajemniczego mchu z Kryptona czy też całej zgrai wrogów, dostałem wiele smaczków, które starannie objaśnił Nick Jones. Każda z tych opowieści zawiera w sobie liczne odniesienie, składa się z wielu warstw, które można odkrywać na kilka różnych sposobów. Gdyby nie to nowe wydanie, nie byłbym w stanie odkryć ich aż tyle i czerpać radości z posiadanej wiedzy. Przy okazji dziwiąc się, że Alan Moore pałał aż taką miłością do Supka w młodości jak i w dorosłym życiu. Do tego towarzyszy mu grono rysowników z Dave’m Gibbonsem na czele, którego miło wspominam ze „Strażników”. Co nie znaczy, że taki Rich Veitch w historii z Potworem z Bagien i Curt Swan w dwu-zeszytowym finale kariery Supermana, nie dali rady.

Tom najbardziej zaciekawił mnie i tak leżącą 12 lat odłogiem historia Neila Gaimana „Green Lantern / Superman: Legenda zielonego płomienia”. Jest ona pełna rejonów, których nie spodziewałem się po tych bohaterach. Składa się aż z 8 części, które posuwając fabułę do przodu, sprawiły mi kilka niespodzianek.  Przede wszystkim eksplorując rejony magii świata DC, odmętów mitologii Green Lanternów, które wydawały się tu ciekawe jak i również przerażające. Dla mnie duet Superman/Green Lantern to też nowość, szczególnie w tak bliskiej relacji przyjacielskiej. Wielu elementów nie spodziewałem się, ale ostatecznie uznaję historię za ciekawą, choć ząb czasu zostawił na niej więcej śladów niż na Moorze. Nie pomógł też wachlarz rysowników, nie pozwolił mi skupić się na płynności narracji obrazkowej. I na co komu takie żonglowanie 😉 

Poza tym po raz kolejny polecam dodatki Nicka Jonesa, dobrze się je czyta i basta!

Plusy:

👉samodzielność zeszytów

👉narracja Moore’a

👉rysunki Ricka Veitcha

👉historia Gaimana

👉dodatki. 

Minusy:

👇za dużo zmian rysowników w historii Gaimana. 

TECHNIKALIA:

Scenariusz: Alan Moore, Neil Gaiman

Rysunki: Dave Gibbons, Rick Veitch, Curt Swan, Eddie Cambell, Michael Allred, Mark Buckingham, John Totleben, Matt Wagner, Eric Shanower, Jim Aparo, Kevin Nowlan, Jason Nowlan

Przekład: Robert Lipski

Korekta: Elżbieta Lewak

Oprawa: twarda

Druk: kolorowy

Ilość stron: 176

Premiera: 15 września 2021 roku.

Reklama

Opublikowane przez Mikołaj

Komiksoholik z ADHD 🙃

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: